I runda sezonu 2006/2007
Z myślą o kibicach
 Witamy na w naszej Gazetce. Mamy nadzieje ze będziecie zaglądać tu często. Gazetka powstała z myślą o naszych kibicach w kraju i zagranicą, aby jak najszybciej mogli dotrzeć do wiadomości klubowych     .
 
 
Przed sezonem

Przed sezonem naszą drużynę wzmocnili Mariusz Dębowski i Wojciech Janiak (obaj z LKS Skarbiszów), Marcin Jurcewicz( LKS Niewodniki).

 
 

Od rundy wiosennej 2006 drużyna nasza jest trenowana przez Tomasza Rabande niegdyś zawodnika m.in II ligowej Ody Opole czy Naprzód Rydutowy teraz zawodnika Piasta Brzeg. Treningi odbywają sie raz lub dwa razy w tygodniu. {To zależy od wyniku Niedzielnego meczu :-)} Zobacz zdjecia z treningu.

 

 

 

 

 Twój IP to

Chrościce-Rybna 2-3 (1:3)

Tym razem mieliśmy okazje spotkać się z mocno wzmocnioną ekipą Chróścic. Żeby więcej było takich meczy jak ten - dużo bramek, ciągle zmienny wynik, zmienna pogoda, dużo walki, dobra gra z obu stron, duża ekipa naszych kibiców, świetne boisko. Pierwszą bramkę strzelił Jacek Tyszkiewicz po indywidualnej akcji mijając chyba pięciu przeciwników uderzył piłkę obok bezradnego bramkarza gospodarzy. Szybko jednak Chrościce ruszyły do odrabiania strat, zdobywając bramkę po stałym fragmencie gry. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego napastnik gospodarzy głową umieszcza piłke w siatce. Na naszej drużynie nie zrobiła to jednak wrażenia. Po indywidualnych akcjach Kłysa i intuicji(może raczej doświadczeniu:-P) Dudzińskiego schodziliśmy do przerwy z dwubramkową przewagą. Po przerwie gra się zaostrzyła bramkę z rzutu wolnego bramkę strzelił pomocnik Chróścic. Mecz musieliśmy kończyć w 10 z powodu kontużji Kłysa. Mecz naprawdę mógł sie podobać. Po meczu ZAKOŃCZENIE SEZONU ZOBACZ ZDJĘCIA.
 

Rybna-Skarbiszów 9-0 (4:0)

Mecz jak widać po wyniku był jednostronny. Nasza drużyna zagrała dobry mecz. Cały czas grając "piłką" i stwarzając liczne sytuacje podbramkowe. Swoje okazje zamienili na bramki: Michał Gliwiński 3, Mariusz Dębowski 2, Marcin Jakubowicz, Przemek Chamot, Kuba Kłys i Jacek Tyszkiewicz. 
Zdjęcia z meczu

Sławice Rybna 1-0 (1:0)

Zaczeło się najgorzej jak mogło. Gospodarze około 10 sekundy strzelają bramkę po akcji jakiej nie mogłyby się powstydzić kluby pierwszoligowe: po świetnej wrzutce z prawej strony napastnik Sławic umieszcza piłkę głową w siatce między nogami Ozimka. Praktycznie przez cały mecz gospodarze przeważali. Nasi zawodnicy nie mogli sobie poradzić z dobrze dysponowanym tego dnia przeciwnikiem. Na boisku w Sławicach nie wygraliśmy od trzech lat!!! Trzeba przyznać że była to najlepsza drużyna z jaką graliśmy w tym sezonie.
 

Rybna-Kurznie 4-1 (1:1)

Bramki Strzelali: Adam Wieloch 2, Ryszard Dudziński, Jacek Tyszkiewicz.

 Zarząd, zawodnicy i kibice LKS Rybna łaczymy się w smutku z działaczami zawodnikami i kibicami Polonii Karłowice składając wyrazy głębokiego współczucia dla rodziny Mariusza Celustki. . Będziemy go pamiętać jako świetnego zawodnika i dobrego kolege. Pozostanie na zawsze w naszej pamięci[*][*][*] Pokój jego duszy.

Zdjęcia z meczu

Golczowice-Rybna 1:5 (0:2)

Mecz jednostronny. Golczowice pierwszą połowe grało w 9 a drugą w 10. Bramki dla naszej drużyny zdobyli: Jacek Tyszkiewicz 2, Mariusz Dębowski, Ryszard Dydziński i Michał Gliwiński. Gospodarze zdobyli bramkę z rzuty karnego.
Zdjęcia z meczu
Rybna-Skorogoszcz 3:1 (1:0)
Mecz z zawsze mocną ekipą ze Skorogoszczy rozpoczął się po naszej myśli. W zamieszaniu podbramkowym bramkę strzelił Michał Gliwiński. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. Tuż po przerwie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego kapitan gości zdobywa głową bramkę dla swojej drużyny. Zespół Skorogoszczy rzucił się do ataku, nasi zawodnicy kontrowali. Po jednej z kontr Kłys wbiegł w pole karne, chciał dośrodkować trafiając w rękę obrońcy gości. Sędzia bez namysłu wskazał na "wapno". Do piłki podszedł Marek Gruszka i pewnie wykorzystał rzut karny. 10 min później doszło do niecodziennej sytuacji-kapitan gości po kłótni z zawodnikiem swojego zespołu samowolnie opuścił boisko osłabiając swój zespół. To nie była ostatnia przykra sytuacja LKS-u gości w tym spotkanie 10 min przed końcem meczu znowu ręką zagrywa jeden z obrońców i ponownie sędzia dyktuje rzut karny. Marek Gruszka i tym razem sie nie myli, wygrywamy 3:1. Mecz graliśmy "gołą" jedenastką, z różnych powodów.
Zdjecia z meczu
Rybna-Kup 0:1 (20.08.2006)
 Pierwszy mecz w nowym sezonie rozpoczeliśmy w troche odmienionym składzie. Z powodu utrudnionych przygotowań do sezonu mecz z Kup był dla nas wielka niewiadomą. Już początek mecz pokazał że obie drużyny będą się liczyc w walce o awans. Gra toczyła się w środkowej części boiska, bramkarze nie mieli zbyt wielu okazji do interwencji. W drugiej odsłonie Rybna stworzyła kilka dogodnych sytuacji bramkowych(w 65min M.Gliwiński nie wykorzystał świetnego zagrania M.Dębowskiego i przestrzelił w sytuacji sam na sam z bramkarzem).To sie zemściło 10 min później-po kontrze zespołu gości napastnik tej drużyny pokonał Ozimka. Mimo desperackich ataków gospodarzy mecz zakończył się wynikiem 0-1. Wejdz tylko dla osób dorosłych buahahahaha
Zdjęcia z meczu

1/2/3/4

Rybna-Niewodniki 20-0 (10:0)

Goście rozpoczęli mecz w 10, skończyli w 7. Do przerwy było 10-0. Mecz jak widać po wyniku był jednostronny i jest najwyższym wynikiem w historii naszego klubu. Bramki strzelali:  Michał Gliwiński 9 Mariusz Debowski 5 Maciej Dudziński2 Adam Wieloch, Konstanty Gliwiński, Marcin Jakubowicz i Paweł Stręg po 1.  P.S Sorry za pomyłke Mariusz:-)
Zdjecia z meczu

Rybna-Narok 4:0 (3.09.2006)

Mecz był po prostu słaby. Rybna była słaba a goście z Naroka jeszcze słabsi. Do przerwy 0-0 i dwie stuprocentowe sytuacje dla Naroka. Druga połowa Rybna jakby się obudziła strzelając 4 bramki. Ich autorami byli: Mariusz Debowski 1, Michał Gliwiński 3. A tu stronka dla polepszenia sobie humoru po tym nudnym spotkaniu.
Zdjecia z meczu

Karczów-Rybna 0:2 (27.08.2006)

Mecze z tym rywalem zawsze były ciężkie szczególnie na ich boisku(o bardzo specyficznych rozmiarach). Nie inaczej było tym razem. Początkowa faza meczu była wyrównana, zarówno gospodarze jak i goście mieli kilka sytuacji do strzelenia bramki. Około trzydziestej minuty zawodnik Karczowa za niesportowe zachowanie zobaczył czerwoną kartkę. Ta sytuacja praktycznie ustawiła mecz. Od tego momentu na placu gry istniała tylko Rybna. Jednak wynik do pierwszej połowy był 0-0. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie, nadal Rybna nacierała na bramkę rywala. Około 60 min. błąd bramkarza Karczowa wykorzystał R. Dudziński, Który z najbliższej odległości, głową wpakował piłkę do siatki. 15 minut później składna akcje całego zespołu wykończył świetnym strzałem M.Dębowski( To jego pierwsza bramka w naszych barwach gratulujemy!)Mecz zakończył się wynikiem 0-2. Najsłabszym ogniwem tego meczu był jednak sędzia, który raz za razem popełniał błędy. Niestety taka jest rzeczywistość tej klasy rozgrywkoweji...
Zdjęcia z meczu 

Karłowice-Rybna 2:0 (10.09.2006)

Mecz derbowy który zawsze przynosi dużo emocji piłkarzom i kibicom. Pierwsza połowa należała zdecydowanie do drużyny LKS Rybna, zespół gospodarzy sporadycznie groźnie kontrował. Nasza drużyna miała dużo okazji do strzelenia bramki jednak zabrakło skuteczności. Początek drugiej połowy był podobny do pierwszej. W 70 min pogubiła sie obrona i bramkarz gości i gospodarze objeli prowadzenie. Rybna rzuciła się do odrabiania strat jednak nadziała sie na drugą kontre i w podobny sposób straciła bramke. Mecz pokazał dobitnie co oznacza powiedzenie  "niewykorzystane sytuacje się mszczą". LKS Karłowice można pochwalić za konsekwentną grę do końca. W związku z niedzielnym świetnym występem Roberta Kubicy umieszczamy link
Zdjęcia z meczu
Rybna-Kup 0:1 (20.08.2006)

Pierwszy mecz w nowym sezonie rozpoczeliśmy w troche odmienionym składzie. Z powodu utrudnionych przygotowań do sezonu mecz z Kup był dla nas wielka niewiadomą. Już początek mecz pokazał że obie drużyny będą się liczyc w walce o awans. Gra toczyła się w środkowej części boiska, bramkarze nie mieli zbyt wielu okazji do interwencji. W drugiej odsłonie Rybna stworzyła kilka dogodnych sytuacji bramkowych(w 65min M.Gliwiński nie wykorzystał świetnego zagrania M.Dębowskiego i przestrzelił w sytuacji sam na sam z bramkarzem).To sie zemściło 10 min później-po kontrze zespołu gości napastnik tej drużyny pokonał Ozimka. Mimo desperackich ataków gospodarzy mecz zakończył się wynikiem 0-1. Wejdz tylko dla osób dorosłych buahahahaha

Zdjęcia z meczu
 

Nasz drużyna w poprzednim sezonie